czwartek, 12 marca 2020

10 sposobów na to, jak być swoim własnym terapeutą

[Napisane w 2008.]

  1. UTRZYMUJ PAMIĘTNIK: Pisanie w pamiętniku - to znaczy, pisanie prawdy o swoich uczuciach, punkcie widzenia, lękach, złościach, nadziejach, oczekiwaniach, pragnieniach, fantazjach, nienawiściach, żalach, myślach, wspomnieniach, uprzedzeniach, skrytych miłościach, bolesnych doświadczeniach, upokorzeniach, przeszłych traumach - wymaga ogromnej intymności z samym sobą. Ta intymność jest właśnie esencją dobrej terapii, i dlatego tak trudno o dobrą terapię. Pisanie pamiętnika jest dla wielu ludzi trudne - pisanie go w głęboki i stały sposób - z powodu dziwnego poczucia bycia tak emocjonalnie intymnym z samym sobą. Jeśli jednak jesteś w stanie tolerować potencjalny dyskomfort, jeśli możesz usiąść z prawdą na temat siebie i spojrzeć na prawdę wyrażoną na kartce przed tobą, wtedy możesz stworzyć wspaniałą relację ze swoim największym sprzymierzeńcom: twoim prawdziwym JA!
  2. ANALIZUJ SWOJE SNY: Freud napisał(i sparafrazuję), "Sny są królewską drogą do nieświadomości." Jeśli chcesz wiedzieć co dzieje się tam na dole, w piwnicy twojej psychiki, nie musisz patrzeć dalej niż na swoje sny. Problem ze zrozumieniem twoich snów jest taki, że wyrażają twoją najgłębszą prawdę całkowicie zakodowaną – poprzez metaforę. Wszystko we śnie ma znaczenie, i ciężka praca dekodowania symboli swoich snów – to znaczy, poznania symboli twojej nieświadomości – sprawi, że dotkniesz głębi tego kim naprawdę jesteś, i jakie są twoje nieświadome konflikty. Jest to ciężka praca, zwykle upokarzająca i szpetna, lecz jeśli potrafisz to wytrzymać, Twój wysiłek zostanie wynagrodzony!
  3. ZAANGAŻUJ SIĘ W WEWNĘTRZNY DIALOG: Ta forma auto-refleksji daje nam możliwość zadania pytania samym sobie w naszym własnym umyśle, I pozwolenie sobie na wolne skojarzenie z odpowiedzią. Nasz umysł posiada zdolność, aby dać nam odpowiedź, której potrzebujemy, w każdej chwili – I odpowiedzieć z najpiękniejszą prawdą – jeśli tylko zapytamy I wysłuchamy odpowiedzi. Wewnętrzny Dialog to niemal magiczna technika, bo jest tak prosta I oczywista: zadaj sobie pytanie I po prostu czekaj na odpowiedź! Jednak powodem, dla którego może to być tak trudne dla wielu ludzi jest fakt, że wiodą swoje życia tak nieszczerze, że są przerażeni OTRZYMAĆ odpowiedź. Mogłoby to naprawdę zakołysać ich życiową łodzią. Jednak to nie może być wymówką dla poszukiwacza prawdy. Jeśli nasza łódź jest wadliwa, musi być rozkołysana, I czasami dobre kołysanie pokazuje gdzie leżą słabości – co powala nam na ich naprawę. Właściwie to używam Wewnętrznego Dialogu regularnie jako terapeuta – w sesjach z pacjentami – kiedy nie wiem gdzie lub jak iść do przodu. Część mnie, która odpowiada na moje najbardziej palące pytania jest lepszym superwizorem czy terapeutą niż wszyscy, których kiedykolwiek miałem.
  4. ĆWICZ: Może to zabrzmieć raczej bezceremonialnie I rzeczowo, po tym jak pisałem o tak wzniosłych rzeczach jak analiza snów czy wewnętrzny dialog, jednak prawdą jest, że wszyscy mamy ciała, które są pełne wspomnień, historii, krwi i energii. Bardzo istotne jest, aby sprawić, żeby ta energia krążyła w ciele – I utrzymać ją w krążeniu. Ćwiczenia działają niesamowicie na umysł I emocje. Słyszałem, że pewne badania pokazują, że nawet niewielka ilość regularnych, delikatnych, zdrowych ćwiczeń jest tak dobra lub lepsza niż antydepresant – I na pewno nie zatruwa Cię efektami ubocznymi I duchowym kneblem! Oczywiście, niektórzy ludzie przesadzają z ćwiczeniami, I używają ich w sposób autodestrukcyjny, jednak żadna z tych auto-terapeutycznych technik nie będzie korzystna, jeśli będzie używana radykalnie I nie będzie zbalansowana z innymi rzeczami. 
  5. USPOŁECZNIAJ SIĘ: My, ludzie, jesteśmy istotami społecznymi. I tak samo jak jest czas na przebywanie sam ze sobą I autorefleksję, jest też czas na interakcje z naszymi znajomymi. Wszyscy potrzebujemy przyjaciół! Mieć sprzymierzeńce w zewnętrznym świecie to prawdziwy dar, I często nie ma lepszego lekarstwa niż bycie wysłuchanym przez kogoś, kto nas kocha, dba o nas, ma nasz najlepszy interes w sercu I jest w stanie stanąć po naszej stronie na tej trudnej podróży przez życie. Dodatkowo, życie całkiem samemu jest nudne!
  6. W NOCY DOBRZE SIĘ WYSYPIAJ: To może zabrzmieć śmiesznie, jednak jest radykalnie ważne. Mózg po prostu potrzebuje snu, aby dobrze wykonywał swoją pracę. Dusza także potrzebuje odpoczynku. Więc jeśli pozbawimy się odpowiedniego, regularnego snu w bezpiecznym, komfortowym środowisku bez leków, zaniedbujemy w ten sposób naszą odpowiedzialność kochania siebie samego. Kiedy zaczniemy naszą autoterapię, wspieramy małe dziecko, które żyje wewnątrz nas. I to małe dziecko, jak każde małe dziecko na świecie, potrzebuje być owinięte I położone do snu o odpowiedniej porze – noc po nocy. Każdy dobry rodzic to wie.
  7. PRAKTYKUJ ZDROWY TRYB ŻYCIA: Jest wspaniała terapeutyczna wartość w zdrowym odżywianiu, regularnych wizytach u lekarza, dbaniu o nasze zęby I higienę, I nie wpuszczaniu do naszego ciała żadnych substancji, które negują duchową drogę życia. Wierzę, że alkohol I narkotyki – zarówno te nielegalne jak I wiele legalnych – nie mają miejsca w procesie zdrowienia, I przyczyniają się tylko do czegoś przeciwnego, to znaczy dysocjacji I regresji. Nikt, kto kocha dziecko, nie odważyłby się podawać mu papierosów lub alkoholu, więc jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że próbujemy uzdrowić oraz uwolnić straumatyzowane dziecko wewnątrz nas, dlaczego mielibyśmy go skąpać w tych substancjach?
  8. SPRÓBUJ CELIBATU: Okresy celibatu – I bycia singlem, nawet bez romantycznej relacji czy masturbacji – może być wspaniałym balsamem dla duszy. Sprawia on, że nasza uwaga na powrót zwraca się w kierunku relacji ze sobą, I pozwala oderwać się od relacji I seksualnych aktywności – z których obydwie tak łatwo rodzą projekcję. Seksualność jest piękną, potężną, oraz wspaniałą rzeczą, jednak tak łatwo ją nadużyć, ponieważ nierozwiązana dziecięca trauma magnetycznie przyczepia się, zniekształca I ostatecznie zanieczyszcza wszystko seksualnością. Jak mówi przysłowie, “seks jest prosty, ty nie jesteś.” Robimy sobie przysługę w momencie, kiedy pozwalamy naszej ekspresji seksualnej poleżeć odłogiem jakiś czas – czasami długi czas – abyśmy mogli odkryć naszą głębszą czystość.
  9. CZYTAJ DOBRĄ LITERATURĘ: Odpowiedzi na najgłębsze życiowe pytania znajdują się wszędzie – i czasami, co szokujące, znajdują się one nawet w książkach, a nawet w książkach psychologicznych! (Wybaczcie dowcip. Jednak znowu, naprawdę tak uważam. Freud nie żartował, kiedy nazwał jedną ze swoich książek „Dowcip i Jego Relacja Z Nieświadomością” - nawet, jeśli książka sama w sobie była nudna jak gwoździe.) Jednak cała literatura – nawet dziedziny, o których normalnie sądzilibyśmy, że są pod nami – mają potencjał nauczyć nas czegoś, być lustrem dla jakiejś części nas i jeśli poszukamy właściwych książek – możemy to znaleźć. I nie odrzucaj książek dla dzieci i nastolatków – odnajduje w nich zwykle więcej mądrości niż większość książek dla dorosłych! Ramona Geraldine Quimby(przywołana do życia przez autorkę Beverly Clearly), The Giving Tree, czy Aksamitny Królik mają wiele do nauczenia wewnętrzne dziecko, które żyje w każdym z nas.
  10. BAW SIĘ: Ten punkt nie powinien być lekceważony. Wszyscy potrzebujemy czasu na relaks, odpoczynek, posłuchanie(albo granie!) dobrej muzyki, pójście na spacer, na basen, I zrobienie czegoś pozornie nieproduktywnego przez pewien czas – aby później odkryć, że nasza zabawa była o wiele bardziej fizycznie I emocjonalnie produktywna I terapeutyczna, niż kiedykolwiek byśmy sobie wyobrażali. Zabawa balansuje intensywność życia. Zatrzymanie się I powąchanie róż otwiera nas na całkiem nowy portal życiowego piękna. Przecież życie, mimo wszystko, powinno być przyjemne!



Autorstwa Daniel'a Mackler'a. 
wildtruth.net